Przyjacielskie wspominki

sobota, lutego 07, 2015

Jest dla mnie niczym siostra...
Urodzona 9 dni przede mną, wychowywane na jednym podwórku.. Dzieliłyśmy szkolną ławkę w podstawówce, potem w liceum.. i kiedy można by pomyśleć że nasze drogi się rozejdą, tak jak często dzieje się  ze "szkolnymi przyjaźniami", u nas było inaczej...
Może i widywałyśmy się mniej, może te ścieżki trochę się rozeszły, ale w wolnych chwilach i tak byłyśmy razem..
Nie minęło wiele czasu, jak przyprowadziłam się na to samo osiedle co ona (do dziś pamiętam jej minę, kiedy zaprosiłam ją do siebie na kawę robiąc niespodziankę, że to w bloku obok) ;)
Zaczęło się dorosłe życie, ona zaszła w ciążę, wzięła ślub, na którym byłam jej świadkiem, urodziła przecudne dziecko, które pokochałam od maleńkiego :)  
Wtedy to już widywałyśmy się prawie codziennie, bo ona siedziała z malutką w domu, a ciocia cieszyła się na każde spotkanie (zresztą chyba z wzajemnością ;))
Zanim pobawiłyśmy się na moim weselu musiała przetrwać ze mną czas przygotowań i wysłuchiwać o wszystkich planach z nim związanych.. Ile to czasu spędziłyśmy na robieniu własnoręcznie winietek i zawieszek na alkohol.. swoją drogę, ile wina przy tym wypiłyśmy i ile rozmów przeprowadziłyśmy :P
Niedawno los na rozdzielił - dokładnie o 800 km, ale mimo tego "jesteśmy razem" prawie każdego dnia.. Wysłuchujemy, wspieramy, czasami niechciane "wtrącamy się" w życie drugiej, albo mamy odmienne zdania, ale na tym to polega prawda??
No ale dosyć tych historii i sentymentów, bo nie o tym miało być. :P 
Miało być o tym, że dziś są jej urodziny...

KOCHANA MOJA!
W dniu urodzin chciałabym życzyć Ci przede wszystkim szczęścia i uśmiechu - by towarzyszyły Ci one każdego dnia..Zdrowia, które nie bez powodu nazywane jest najważniejszą rzeczą...Poza tym pragnę, by życie ułożyło się po Twojej myśli..Aby dom, który tworzysz z rodziną kojarzył Ci się z ciepłem i miłością..By rodzina i przyjaciele, którzy Cię otaczają, byli tymi osobami, na których zawsze możesz liczyć..
Sto lat Słonko ! :*


A teraz popatrzcie co udało mi się odgrzebać (niektóre z nich są na prawdę sprzed wielu lat) :P

























P.S. Sandra pamiętasz te wszystkie sytuacje i okoliczności ze zdjęć? Ja pamiętam i jak to mówią
, wspomnienia - bezcenne ;)

Zobacz też:

4 komentarze

  1. Siedzę i ryczę. Najpiękniejszy prezent! Dziękuję Kochana! :*
    Oczywiście że pamiętam!!! Te wspomnienia zawsze ze mną będą! I stworzymy jeszcze wiele nowych!
    Kocham Cię! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkiego najlepszego :*
      Nowe wspomnienia już za parę dni, więc nie rycz, tylko szykuj się :P

      Usuń
  2. widać, że jesteście zżyte! Oby tak dalej! pozdrawiam Was obie :-)

    OdpowiedzUsuń